Dokładnie tak – powieści. Bo zarządzanie to nie tylko nudne podręczniki i metodyki. Okazuje się, że całkiem skutecznie a do tego całkiem ciekawie można pisać o zarządzaniu również z fabułą. Dzisiaj chciałam zaprezentować Wam trzy niezwykłe powieści o zarządzaniu w IT. Przekonana jednak jestem, że mogą otworzyć oczy na wiele spraw również project managerom z innych obszarów.

1.      Projekt Feniks. Powieść o IT, modelu DevOps i o tym, jak pomóc firmie w odniesieniu sukcesu

AUTORZY: Gene Kim, Kevin Behr, George Spafford

Niech ktoś uprzątnie wreszcie ten popiół! Gdzieś tu musi być Feniks…

Czy można zamienić model pracy „od pożaru do pożaru” na taki, w którym prace działu IT stają się przewidywalne i możliwe do zaplanowania? Czy można uratować projekt opóźniony o lata? Jak  poradzić sobie z korporacyjnym bezładem? Jak przekonać ludzi do zmiany i jak sprawić by była to zmiana na lepsze? I wreszcie, czy można napisać książkę o modelu DevOps niemal wcale o nim nie wspominając?

Okazuje się, że można. „Projekt Feniks” to książka, którą się pochłania a nie czyta. Autorzy zabierają nas w korporacyjny świat, w którym główny bohater „gasi pożary” w dziale IT. Główny bohater z dnia na dzień zostaje postawiony przed całą serią wyzwań managerskich. Nie tylko musi zapewnić ciągłość działania firmie nękanej ciągłymi awariami sprzętu i oprogramowania, ale musi też dotrzymać terminu wdrożenia flagowego projektu firmy. Do tego dochodzą jeszcze audyty zewnętrzne i wewnętrzna gra o stołki.

Po pierwszych stronach tej książki w głowie miałam tylko jedną myśl, kto choć chwilę pracował w korpo ten się w cyrku nie śmieje. Już od pierwszych stron trafiamy w środek korpo życia i korpo problemów głównego bohatera. Nie to, że nie lubię korpo, wiele lat tam spędziłam. Wydaje mi się tylko, że pewne smaczki mogą być niezrozumiałe dla kogoś, kto nigdy nie pracował w tak złożonej organizacji. Z każdą stroną autorzy obnażali korpo standardy i dokładali kolejnych smaczków. Ale książka to nie tylko przerysowane korpo, to coś więcej. Kolejny raz okazuje się, że powieść (taka z fabułą, bohaterami itd.) może dostarczyć nam więcej nauki i pozwoli wyciągnąć więcej wniosków niż niejeden podręcznik.

2. Zdążyć przed terminem.

AUTOR: Tom DeMarco

Jeśli o jakiejś książce można powiedzieć, że każdy kierownik projektów powinien ją znać, to będzie to właśnie „Zdążyć przed terminem” Toma DeMarco. Angielski tytuł „Deadline” jest jeszcze bardziej wymowny niż polski. Jest to opowieść o zarządzaniu projektami opisująca perypetie pana Tompkinsa i jego niesamowitych projektów. Możliwe, że to właśnie dzięki fabule, a nie suchym faktom książka zapada w pamięć i chce się do niej wracać. Opisuje realia projektu wytwarzania oprogramowania, ale specjaliści z innych branż z pewnością znajdą w niej coś dla siebie.

binlioteka menedżera - zdążyć przed terminem - Twój Zdalny Project Manager Magdalena Nicgorska

Napisałam, że nie jest to podręcznik, tylko powieść, jednak formuła tej książki jest, przynajmniej dla mnie, nietypowa. Każdy rozdział uczy nas czegoś nowego na przykładzie przeżyć pana Tompkinsa. Można wręcz powiedzieć, że zapiski pana Tompkinsa sprawiają, że kolejne rozdziały kończą się, niczym w bajkach dla dzieci, morałem.

Oczywiście sama fabuła osadzona jest w dość absurdalnej rzeczywistości. Myślę jednak, że to nawet lepiej. Nie skupiasz się na odnajdywaniu podobieństw między swoją firmą a projektami z książki. Zamiast tego dajesz się prowadzić za rękę przez kolejne lekcje z zarządzania. Pan Tompkins, choć jest menedżerem z wieloletnim doświadczeniem ciągle odkrywa kolejne prawdy o prowadzeniu projektów i ciągle uczy się czegoś nowego.

Jeśli szukasz książki, z której się dowiesz, jak prowadzić idealny projekt to nie jest ta książka. Teorii musisz się nauczyć z innych książek. Z książki „Zdążyć przed terminem” dowiesz się jak ważna jest selekcja pracowników, dobór ludzi do stanowisk, budowanie zespołu i motywacja. Dowiesz się jak nie prowadzić projektu, jakich błędów nie popełniać, jak szukać dobrych sposobów rozwiązywania problemów.
Najważniejsza książka na początek
Powtórzę to, co napisałam na początku. Książkę tę powinien przeczytać każdy i najlepiej wracać do niej raz na jakiś czas. Uniwersalne prawdy w niej zawarte są niezależne od metodyk, nieważne czy prowadzisz projekt zwinnie, czy w tradycyjny sposób. Niejest ważne czy Twój projekt jest duży, czy to mały startup. Pamiętać trzeba, że wszędzie pracujemy z ludźmi i bez ludzi żaden projekt się nie powiedzie!

Dobierz sobie właściwych ludzi, a wtedy niezależnie od tego, jaki popełnisz błąd, ci ludzie Cię uratują. Na tym polega całe zarządzanie.

3. Projekt Jednorożec. Powieść o szansie w epoce przewrotów cyfrowych

AUTOR: Gene Kim

Zbuntowani programiści, niepokorni liderzy, czasy wielkich szans!

Kolejna powieść współautora Projektu Feniks z pierwszego punktu. Tym razem poznajemy korporacyjne realia oczami Maxine – programistki.

Historia Maxine przeplata się z historią projektu Feniks, którą poznajmy w książce „Projekt Feniks” jednak ukazana jest z zupełnie innej perspektywy.

Tym razem poznajemy projekt Feniks oczami programistów a nie managerów czyli historia schodzi na poziom kodu, programowania i architektury systemów. Okazuje się, że zmiana perspektywy sprawia, że ta sama staje się zupełnie inna. Problemy nabierają nowego znaczenia. Poznajemy bliżej osoby „na pierwszej linii frontu”. Okazuje się, że nawet w świecie programistów może mieć miejsce rebelia.

Książka wciąga tak samo bardzo jak Projekt Feniks. Świat projektu oczami rebeliantów brzmi bardzo interesująco! Zbuntowani programiści, niepokorni liderzy, czasy wielkich szans!


Jestem Magda, ta z narudo.pl – entuzjastka technologii, project manager i analityk
IT. Wspieram przedsiębiorców i twórców internetowych w skutecznym wykorzystywaniu narzędzi online i sztucznej inteligencji oraz organizacji i planowaniu. Wierzę w optymalizację pracy i efektywne zarządzanie, jestem gotowa podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą abyśmy mogli pracować mądrzej, nie ciężej.